Fundusze inwestycyjne okres świetności mają za sobą. W tym roku klienci więcej pieniędzy z nich wyciągają niż wkładają. Po półroczu są na minusie ponad 2 mld zł.
W czerwcu saldo wpłat i wypłat w funduszach inwestycyjnych było ujemne. Klienci wypłacili z nich około 140 mln zł. Uwzględniając statystyki za okres od stycznia do maja wychodzi na to, że w pół roku z funduszy ubyły 2 mld 220 mln zł – wynika z raportu analizy.pl.
Inwestycje powinny być motorem napędowym gospodarki. Trudno jednak na to liczyć w sytuacji, gdy ich wkład do PKB Polski w 2020 r. stanie się ujemny po tym, jak samorządy ograniczą swoje wydatki na ten cel o 30-40 proc. – uważa Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Budżet państwa nie ma decydującego znaczenia dla oceny stanu finansów publicznych w sytuacji, gdy poza maksymalny limit wydatków dopuszczalny antycykliczną stabilizującą regułą wydatkową wypycha się blisko 1 proc. PKB – dodaje.
Investors TFI spodziewa się, że rynki akcji pomimo wstrząsu związanego z pandemią nadal mają szansę zakończyć rok na plusie. W Europie indeksy będą próbowały dogonić swoje amerykańskie odpowiedniki – poinformował dyrektor Departamentu Inwestycji Jarosław Niedzielski.
“W scenariuszu bazowym zakładamy, że rynki akcji mają jeszcze trochę do odrobienia. Indeks S&P powinien pobić swój rekord z lutego. Dokładnie to samo jest w przypadku indeksu DAX, a rynki wschodzące również powinny odrobić stratę i dojść do poziomu sprzed pandemicznego kryzysu” – powiedział Niedzielski podczas konferencji prasowej.
